wtorek, 15 lipca 2014

Tak po prostu szczęśliwa!

Cześć!
Jak Wam mijają wakacje? Mi bardzo szybko. Szczerze powiedziawszy jeszcze nie zdążyłam ich poczuć, bo od początku lipca pracowałam. Dziś byłam ostatni dzień i mam dwa tygodnie wolnego, a potem do kolejnej pracy. Chciałam, żeby te wakacje były aktywne, ale nie sądziłam, że aż tak będą. 

Jestem szczęśliwa. Tak po prostu szczęśliwa. Mimo, że nie wszystko układa się w moim życiu tak jak bym tego chciała, zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy sercowe, to dzięki moim znajomym i rodzinie potrafię być szczęśliwa. Potrafię wstać rano, o 6. z uśmiechem na twarzy, cieszyć się z wspólnie spędzonych chwil z rodziną, choćby podczas pracy i znajomymi. Jest tak...pięknie, cudownie, wspaniale. Alko (ta, o której wspominałam w poprzednim poście) sprawiła, że patrzę na świat zupełnie inaczej, nauczyłam się cieszyć z małych rzeczy. Powiem Wam, że do szczęścia na prawdę nie trzeba wiele. Wystarczą ciepłe słowa, gesty od bliskich nam osób i już ten świat jest inny. Dodatkowo teraz to słońce, wysokie temperatury, wakacje, czego trzeba nam więcej? Nauczyłam się, że w każdym wydarzeniu należy szukać tych dobrych rzeczy i najlepsze jest to, że zazwyczaj takie się znajdują, choć wcześniej nigdy nie spojrzałabym na to wydarzenie z takiej perspektywy jak teraz. 
Te dni, odkąd założyłam bloga, uświadomiły mi, że naprawdę kocham to robić. To jest coś, co sprawia, że czuję się wyjątkowo, czuję, że robię to co lubię i to jest fajne! Wpadłam na kilka pomysłów dotyczących jego funkcjonowania i mam nadzieję, że postaram się je wypełnić tutaj, na blogu. Niedługo postaram się zrobić ankietę blogową, abym miała jakikolwiek zarys jeśli chodzi o to, o czym chcielibyście czytać. 

19 komentarzy:

  1. Ja ostatnio zaczęłam się cieszyć z tego co mam i przede wszystkim to doceniać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się,że inaczej patrzysz na świat.Czekam na ankietę ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie ze blog Cię tak usczesliwia :) wszystko sie ułoży :) i zazdroszczę tak fajnych przyjaciół :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo...super, że znów piszesz! :)
    ja ostatnio też jestem szczęśliwa pod wieloma względami i to mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) fajnie ze sie rozwijasz nie tylko pracując ale tez w tej sferze duchowej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na ankietę! Bardzo fajnie, mądrze piszesz - zadatki na świetnego bloga. Ja też ostatnio zaczęłam patrzeć na świat przez pryzmat mniejszych rzeczy i naprawdę czuję się o niebo lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie piszesz :))
    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. ...bo blogowanie wciąga. I potrafi dawać sporo przyjemności, satysfakcji. Zwłaszcza, gdy trafiasz na blogi sympatycznych, podobnych do siebie osób :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz rację. Do pełni szczęścia wystarczy tylko życzliwość otaczających nas osób. Dzięki temu żyje nam się lepiej :)

    MÓJ BLOG - KLIK! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, natchnęłaś mnie jakąś pozytywną energią! :) Wszystko co piszesz jest prawdą, w każdym momencie naszego życia jest coś pięknego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak mnie cieszą Twoje słowa. Dziękuję <3

      Usuń
  11. Kiedyś przeczytasz, gwarantuje Ci to!

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście trzeba cieszyć się z małych rzeczy, bo w sumie to one dają najwięcej radości - no i nasi bliscy :) Oby tylko te sprawy sercowe jakoś się ułożyły, a powiem ci, że sama niedawno takowe miałam i na szczęście udało się je załatwić bardzoo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak, właściwie do szczęścia wiele nie trzeba, to człowiek sam stwarza sobie problemy.
    Blogowanie wciąga, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że Twoje życie znów jest wypełnione szczęściem :)
    Pozdrawiam cieplutko ♥
    Chciałabym też prosić Cię o pomoc, jeśli możesz to zajrzyj do mojej 1 notki, z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie jest czytać, że komuś tak dopisuje humor :) masz całkowitą rację w tej notce. nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko iść dalej z podniesioną głową. bo każdy koniec jest początkiem czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. tacy ludzie, którzy podchodzą do życia z optymizmem i szczczęciem i zarażaja i osiągają więcej i inspiruja, to jest piekne prawidłowe podejście - sama takie mam i jestem mega zadowolona! trzeba nad tym pracować, bo dla niektórych to jest ciężkie, ale wykonalne:)


    p.s. dziękuje za komplementy:) i mam nadzieje, że Twoja kuzynka będzie przeszczęśliwa jak zobaczy prezent:) Usmiech sprawiony prezentami uwielbiam to takie świetne uczucie:) super, że się interesuje takim tańcem, jakas odmiana od nowoczesności:
    a post będzue już tuż tuz, także zapraszam do śledzenia:)

    OdpowiedzUsuń

Cześć!
Bardzo się cieszę, ze tutaj jesteś. Mam nadzieję, że post Ci się podobał. Będzie mi miło, jeśli wyrazisz swoje zdanie w komentarzu! ♥

Mój blog to nie miejsce na reklamy, więc nie pisz "Fajny post, zapraszam do mnie xxx.blogspot.com" Sama potrafię Cię znaleźć w sieci.

Na każdy komentarz staram się odpowiedzieć! ♥